Logo
Instruktorzy `98

Kurs instruktorski w Gorzowie Wlkp. - częś II specjalistyczna


Gorzów Wlkp. 21.06.-06.07.1998 r.
Kurs instruktorski w Gorzowie
Część II specjalistyczna.

Artykuł ten ukazał się w październiku 1998 r. w miesięczniku "Ping-pong śląski" nr 7/98
pod tytułem "Ostatni instruktorzy XX wieku"


dokumentacja
fotograficzna
Prawdopodobnie ostatni w XX wieku kurs instruktorów tenisa stołowego odbył się w Gorzowie Wielkopolskim na przełomie czerwca i lipca 1998 r. Do Zespołu Szkół Ogrodniczych w Gorzowie-Zieleńcu zjechało ponad 30 przyszłych instruktorów z całej Polski.
Zajęcia prowadzono pod kierownictwem dr. Ryszarda Kulczyckiego trenera Gorzovii Gorzów i mgr. Henryka Kosa z AWF-u w Gorzowie.
Henryk Kos prowadził zajęcia z Teorii Sportu, gdzie zajął się przede wszystkim koordynacją ruchową i planowaniem małych, średnich i dużych cyklów treningowych. Trzeba przyznać, że zajęcia prowadzone przez mgr. Kosa były interesujące, a co najważniejsze bardzo przydatne. Nie zabrakło w nich elementów praktycznych oraz akcentów humorystycznych.

Przyroda wokół Gorzowa to nie to co na Śląsku

Ryszard Kulczycki zajął się specjalistyczną formą szkolenia. Dobrze były prowadzone zajęcia teoretyczne dotyczące historii, techniki, taktyki i szkolenia młodzieży w tenisie stołowym. Nie zabrakło także filmów dydaktycznych. Prowadzący dostarczył wiele interesujących i przydatnych materiałów do późniejszej pracy z młodzieżą. Natomiast jeśli chodzi o stronę praktyczną to nie było nic zademonstrowane. Na szczęście brak tego pokazu uzupełnili sami zawodnicy, którzy pomagali słabszym od siebie w poznawaniu i opanowywaniu tajników techniki tenisa stołowego. Głównymi nauczycielami byli tutaj Alina Mikijaniec i Janusz Florczak.

Opiekunem grupy z ramienia LZS był Eugeniusz Woźnica, który do szpiku kości przesiąknięty był grą w warcaby stupolowe i szachy heksagonalne. Ale nie ma się co dziwić, ponieważ był to mistrz i vice-mistrz Polski w tych grach. Radę kursu wybrano w składzie: Roman Spiżewski (starosta), Bogumiła Kowalczyk (zastępca) i Renata Nowakowska (skarbnik).
Warunki bytowe kursantów (internat) były znośne. Wyżywienie nie było takie złe, może mało urozmaicone (np. sałatka warzywna nie opuszczała stołówki przez 14 dni), ale ze stołówki wychodziło się najedzonym. Do atrakcji ośrodka należał: niewielki staw pokryty w całości roślinnością, niewielkie boisko do piłki nożnej (udało się skosić na nim trawę) i plac do koszykówki (niestety tablice były bez obręczy) oraz sklepy spożywcze i kioski z prasą, które oddalone były o 1500 m od internatu. Marsze w tym kierunku traktowano jako aktywny wypoczynek. Sala gimnastyczna w internacie mieściła zaledwie cztery stoły (odgrodzone oryginalnymi płotkami wypożyczonymi z gorzowskiego klubu). Dla chętnych był atlas i materace.

Deską ratunkową okazały się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, które codziennie gromadziły niemal cały turnus w niezłej sali audio-wizualnej.
Atmosfera na meczach była znakomita, a mistrzostwa w całości wypełniały wolny czas kursantów.
W całym turnusie przeprowadzono dwa turnieje tenisowe.
I Turniej Instruktorów zorganizowano w niedzielę 28 czerwca w sali Gorzovii Gorzów. Wzięło w nim udział 28 zawodników grających w kategorii open systemem do dwóch przegranych. Stawką turnieju było zwolnienie z egzaminu praktycznego, które przypadało pierwszej "czwórce" zawodów. Było o co grać! W "ósemce" znaleźli się prawie wszyscy rozstawieni. Jedyną niespodzianką była porażka Janusza Florczaka z Andrzejem Arianem, który rozegrał przeciwko obrońcy bardzo dobry mecz. W półfinałach znaleźli się Sebastian Krupa pokonując w ćwierćfinale po dramatycznej walce Józefa Rogóża (Rogóż w III secie prowadził 15:8). Bogusław Król, ogrywając Sławomira Sobczyka i Mariusz Pawłowski jako jedyny nie mający nikogo wymagającego w swojej drabince. Ostatnim półfinalistą był instruktor Gorzovii Krzysztof Radziwon, który dzięki dobremu rozstawieniu zaszedł tak wysoko.
W finale wystąpili Krupa i Pawłowski. Pierwszy raczej gładko ograł Króla, podobnie jak Pawłowski Radziwona. I Turniej Instruktorów zakończył się zwycięstwem Sebastiana Krupy, dla którego pojedynek finałowy był jedną z łatwiejszych gier. O trzecie miejsce walczyli od tyłu Rogóż i Król. Wcześniej Rogóż z trudem pokonał Sobczyka (w III secie 25:23), a Król ograł Budzyńskiego. Trzecia lokata przypadła Rogóżowi, który w II secie nie miał żadnych problemów w grze z Królem.
II Turniej Instruktorów rozegrano w Ośrodku w sali
  gimnastycznej. Na starcie stanęli już wszyscy uczestnicy kursu łącznie z Aliną Mikijaniec. Zawody przeprowadzono systemem mieszanym. Rozgrywki zaczęto w grupach, a następnie grano systemem pucharowym. Regulamin był tak ułożony, że nawet po zajęciu ostatniego miejsca w grupie można było jeszcze wygrać całe zawody. W pierwszym dniu rozegrano większość gier grupowych i I rundę. W walce o ćwierćfinał Andrzej Arian ponownie spotkał się z Januszem Florczakiem i po raz drugi wygrał! Oprócz niego do "ósemki" awansowali: Alina Mikijaniec, Sławomir Sobczyk, Henryk Budzyński, Józef Rogóż, Sebastian Krupa, Jan Nowak i Bogusław Król. 1/8 nie przebrnęli Mariusz Pawłowski (drugi w poprzednim turnieju) oraz Mistrzyni Polski Szkół Rolniczych Martena Kolber.

Do półfinałów łatwo weszli Mikijaniec, Rogóż, Krupa i Król. Od tego momentu skończyły się żarty. W pierwszym półfinale Alina Mikijaniec gładko pokonała Józefa Rogóża, pomimo iż większość stawiała na zawodnika ze Świdnicy (niektórym opłaciło się stawiać na Alinę). W drugiej grze 1/2 znakomity mecz rozegrał Bogusław Król, który tylko w pierwszym secie zagrał słabiej i Krupa prowadził 1:0. W następnych setach nadspodziewanie łatwo Król wygrał 21:12 i 21:13.
W walce o dalsze miejsca najlepiej zagrał drugoligowiec makroregionu północno-zachodniego i vice Mistrz Polski Weteranów Jan Nowak, który w meczu o piątą lokatę pokonał Sławomira Sobczyka.
Trzecie miejsce zdobył Sebastian Krupa, nie pierwszy raz pokonując Józefa Rogóża (tym razem Rogóż prowadził w III secie 11:4).

W ciągu 2 tygodni zdołano rozegrać tylko 1 mecz

W finale zagrali Alina Mikijaniec i Bogusław Król. W tej grze duże znaczenie miało podanie. Jedna i druga strona miała wielkie kłopoty z odbiorem serwisu. Akcje w meczu nie trwały dłużej niż 4 piłki. Pojedynek był bardzo wyrównany (nikt nie odskoczył na więcej niż 2 punkty!). Pierwszy set zakończył się wygraną "Miki" do 19, która podawała ostatnia. W drugim gra była podobna. W końcówce Alina prowadziła 20:17, lecz serwis posiadał Boguś. Po trzech błędach w odbiorze zrobiło się 20:20. Potem Król nie odebrał serwisu, a kolejna piłka szczęśliwie dla Mikijaniec spadła po siatce na stronę przeciwnika. W ten sposób cały turniej zakończył się zwycięstwem eks-mistrzyni Polski Aliny Mikijaniec.

Były też prowadzone inne "gierki". W szachy i warcaby niepokonanym był Kierownik kursu. Wręcz demolował kursantów, odbierając niejednym nawet .. chęć do życia. Jedyny remis na kursie (w warcaby klasyczne) wywalczył Jerzy Rupniewski. Wydaje się jednak, iż była to forma litości ze strony Kierownika. Natomiast w kości najlepszym był Robert Wilk, wygrywając nieraz i jednym punktem. Najdłużej "wytrzymał" z nim Sebastian Krupa, który i tak oświadczył pod koniec, że już nie będzie grał w tą grę, a szkoda.

Ten poniemiecki traktor można tutaj kupić. Oczywiście on jeździ.

Ponadto w ciągu 2 tygodni zorganizowano 3 ogniska (łącznie z pożegnalnym) oraz przeprowadzono 1 mecz piłki nożnej (na więcej nie pozwalała pogoda). Na ogniskach najgłośniej śpiewali Andrzej Giziński i Roman Spiżewski, przy wtórowaniu Leny Czapskiej.
W meczu piłkarskim nietuzinkowymi zagraniami popisywał się (chyba najstarszy uczestnik kursu) Henryk Bruder, zresztą były gracz LZS-u. Ponadto zawodnik ten przez cały mecz grał w .. skarpetkach. Walecznością imponowali Stanisław Wrzesiński i Andrzej Arian.
Ostatnim etapem szkolenia były egzaminy na instruktorów. Przeprowadzono je fachowo pod kierunkiem dr. Kulczyckiego. Egzamin końcowy zdali wszyscy.

Egzaminy przeprowadzone na kursie:
1/ egzamin pisemny z "teorii sportu (koordynacja)",
2/ egzamin praktyczny z specjalizacji "tenisa stołowego",
3/ egzamin pisemny z specjalizacji "teorii tenisa stołowego",
4/ egzaminy końcowy - ustny.
Zobacz również:
turnieje instruktorów w Gorzowie i dokumentację fotograficzną z kursu.


Powrót